| Autor |
Wiadomość |
| twój_stary |
 Wysłany: Sob 8:52, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| zbych jest spoko z wyzej wyminionych powodow. A do tego odwala zjebiste kombosy. puki co rekord to: "i bryza yyyyeeeeeymaymaeeee". koles jest zajebisty, tylko ciekawe czy to samo powiem podczas pisania geograficznej czesci testu ale walic... |
|
 |
| kab |
| Wysłany: Czw 17:00, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Zbysio super star ... tylko przy dźwiękach jego głosu jestem w stanie spokojnie zasnąć  [/i] |
|
|
| KoSmA |
| Wysłany: Śro 22:47, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ja tam kocham zbysia i te jego wykłady dobra kołysanka |
|
|
| MojaGodnośćAnna |
| Wysłany: Śro 22:44, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
P. Zbysiu jest swietny!
Na geografii wszystko dozwolone ;D
No i jak już Mila rzekła genialnie się ściąga, a potem 6 na koniec xD
oł jeeeeeeee xDD |
|
|
| Voyo |
| Wysłany: Śro 22:09, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| *redvale napisał: |
Luuudzie, przecież Zbychu to jest swój chłop! Choćby granat odłamkowy wybuchł mu pod biurkiem dalej będzie gadał coś nt. geografii. To jest prawdziwy nauczyciel!
Anyway, dobrze śpi się przy tym całym jego gadaniu. |
A jak się jabola obala! To dopiero! |
|
|
| *redvale |
| Wysłany: Śro 22:08, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Luuudzie, przecież Zbychu to jest swój chłop! Choćby granat odłamkowy wybuchł mu pod biurkiem dalej będzie gadał coś nt. geografii. To jest prawdziwy nauczyciel!
Anyway, dobrze śpi się przy tym całym jego gadaniu. |
|
|
| Mila:) |
| Wysłany: Śro 22:00, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hm.. nie jest taki zły, bo można na lekji spać/gadać/mieć schizę/robić cokolwiek innego a on i tak nie zauważy... No i można łatwo zgapiać co powinnać pamiętać Agatko  |
|
|
| JoterLechia |
| Wysłany: Śro 21:42, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie no wsumie to go lubię.................. a nawet kocham :] nie no w sumie to go nie kocham. Nie mów tak na Pana Zbyszka   |
|
|
| Dresiara_Pomorza |
| Wysłany: Śro 21:15, 13 Wrz 2006 Temat postu: YyY... ZBYCHU (czy jak mu tam?) |
|
z tego co pamietam to facet od gegry to klasyczny przypadek zjebanego beznadziejnego zamulastego nauczyciela  |
|
|